Wprowadzanie się do nowego, fajnie wykończonego mieszkania jest ekscytujące.
Zanim to nastąpi i wszystko, co sobie wymarzyliśmy już będzie, kiedy wchodzimy do nowego M - ładnie pachnie świeżością i mamy nieskończone możliwości aranżacyjne. Co prawda konieczność wybrania płytek do łazienki czy paneli podłogowych może dla niektórych być koszmarem i prowadzić do związkowych konfliktów, ale ostatecznie wszystko dobrze się kończy i możemy w nowym mieszkaniu przejść do etapu; „ żyli długo i szczęśliwie”. Trochę takie wykańczanie mieszkania trwa. Cieszy nas niezmiernie, kiedy widzimy postęp prac i z każdym krokiem zbliżamy się do efektu końcowego. Wiemy ile to pracy, wiemy ile to pomiarów, obliczeń, materiałów, czasu, ale kiedy hobok farby zamienia się za naszą przyczyną w pięknie pomalowaną ścianę, panele, deski, płytki, gresy znajdują się wreszcie na swoim miejscu, lampy, plafony, halogeny i ledy zamontowane, tam gdzie trzeba. Kiedy już skończymy, patrzymy z dumą na naszą pracę i cieszymy się efektem tak samo – jeśli nie bardziej – jak właściciel mieszkania.
Obejrzyj galerię zdjęć
(kliknij aby powiększyć)