
A co nas czekało do zrobienia?
Spore powierzchnie do pokrycia płytkami, na szczęście w dosyć dużym rozmiarze co skutkowało tym, że mieliśmy szybkie postępy prac. Na szczęście w nowym budynku prace są trochę łatwiejsze do realizacji ze względu na fakt, że nie musimy w pierwszej kolejności usuwać starych płytek i kleju. Pewnie zauważyliście, że wzór bardzo podobny do tego który kładliśmy tydzień temu - tak zgadza się!!! Ale w łazience jest różnica w kształcie: tydzień temu były to płytki 60x120 a tutaj mamy kwadraty 60x60, do tego jedna ściana jest w czarnym kolorze.
Obudowa geberitu też została przez klienta wybrana jako czarna dla kontrastu i nawet ciekawie to wygląda. Przy kabinie prysznicowej jedna ściana została też pokryta ciemnymi płytkami a na podłodze klient zażyczył sobie odpływ liniowy i taki został zamontowany według jego życzenia. Płytki w salonie położone, klej musi związać więc dajemy mu spokojnie odpocząć do poniedziałku.
Też chcecie mieć tak profesjonalnie i terminowo wykonany remont? Dzwońcie do nas lub piszcie, my go dla Was wykonamy.